Bakterie i wirusy - groźne źródła chorób

bacterium tuberculosis). Gruźlica dotyczy najczęściej płuc (gruźlica płucna), lecz również może atakować ośrodkowy układ nerwowy, układ limfatyczny, naczynia krwionośne, układ kostno-stawowy, moczowo-płciowy oraz skórę. Inne mykob

Bakterie i wirusy - groźne źródła chorób

Gruźlica - groźna choroba bakteryjna

Gruźlica (łac. tuberculosis, TB ? tubercule bacillus) ? powszechna i potencjalnie śmiertelna choroba zakaźna, wywoływana przez prątka gruźlicy (Mycobacterium tuberculosis). Gruźlica dotyczy najczęściej płuc (gruźlica płucna), lecz również może atakować ośrodkowy układ nerwowy, układ limfatyczny, naczynia krwionośne, układ kostno-stawowy, moczowo-płciowy oraz skórę. Inne mykobakterie takie jak Mycobacterium bovis, Mycobacterium africanum, Mycobacterium canetti czy Mycobacterium microti wywołują choroby zwane mykobakteriozami i z reguły nie infekują zdrowych osób dorosłych, natomiast są często spotykane u osób z upośledzeniem odporności, np. w przebiegu AIDS.

Ponad 1/3 ludzkiej populacji jest lub była w przeszłości narażona na prątki gruźlicy, a nowe infekcje pojawiają się na świecie w tempie jednego na sekundę. Nie każda osoba zarażona rozwinie pełnoobjawową chorobę, zakażenie może pozostać bezobjawowe i pozostawać w uśpieniu, co zdarza się częściej. Jakkolwiek jedno na dziesięć zakażeń latentnych w późniejszym czasie ulegnie aktywacji prowadząc, jeśli nie będzie leczone, do śmierci niemal połowy chorych.

Statystyki śmiertelności i chorobowości z roku 2004 wykazują 14,6 mln aktywnych przewlekłych gruźlic, 8,9 mln nowych przypadków oraz 1,6 mln zgonów spowodowanych tą chorobą, głównie w krajach Trzeciego Świata. Dodatkowo, w krajach wysoko rozwiniętych u rosnącej liczby pacjentów dochodzi do pojawienia się gruźlicy w związku ze spadkiem odporności w przebiegu leczenia immunosupresyjnego, uzależnień lub zakażenia wirusem HIV.

Wzrost liczby infekcji wirusem HIV i załamanie się kontroli nad gruźlicą spowodowały odrodzenie się gruźlicy. Pojawienie się lekoopornych form bakterii również przyczyniło się do rozszerzenia światowej epidemii. Od roku 2000 do 2004 wzrósł do 20% odsetek prątków odpornych na rutynowo stosowane leki i do 2% prątków opornych na leki drugiego rzutu. Liczba przypadków gruźlicy różni się w dość szerokim zakresie, nawet w sąsiadujących obok siebie krajach, głównie z powodu różnic w organizacji systemu służby zdrowia. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) określiła gruźlicę jako globalne niebezpieczeństwo a Organizacja ?Stop gruźlicy? stworzyła Globalny Plan Walki z Gruźlicą, którego celem jest ochrona przed gruźlicą 14 milionów ludzi między rokiem 2006 a 2015.

Światowy Dzień Gruźlicy obchodzony jest 24 marca (wyznaczony przez Światowe Zgromadzenie WHO w rocznicę poinformowania świata nauki o wyizolowaniu prątka gruźlicy przez Roberta Kocha w 1882).

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Gru%C5%BAlica_cz%C5%82owieka


Mechanizmy uodparniania wirusów i bakterii

Mimo całego postępu nauki i techniki, słyszymy coraz częściej o drobnoustrojach które są odporne na coraz to większą gamę leków. Jak to jest możliwe? Przecież jesteśmy mądrzejsi od jednokomórkowych, a czasem nawet nie jedno, organizmów. Jednak okazuje się że nie doceniliśmy przeciwnika.

Bakterie i wirusy, nie dość że nabywają odporności na leki poprzez styczność z nimi, to w dodatku wymieniają się tą wiedzą pomiędzy sobą! Nie dość że wirus grypy ewoluuje z sezonu na sezon, to w dodatku jest w stanie tą swoją wypracowaną odporność przekazać innym ustrojstwom. Przerażająca perspektywa, ale prawdziwa.

W walce z tak zaawansowanym przeciwnikiem, rzadko kto patrzy w stronę nieinwazyjnych alternatyw, które z powodzeniem radzą sobie z podobnymi zagrożeniami. Może więc już pora by przychylniejszym okiem spojrzeć na terapię biorezonansową?


Co gdy antybiotyk nie działa?

Coraz częściej w dzisiejszych czasach zdarza się, że antybiotyki nie działają w pożądany sposób, lub ich działanie jest nie wystarczające w stosunku do ich rzekomej mocy. Co wtedy? Drobnoustroje wygrały i tyle?

Nic bardziej mylnego. Mimo tendencji do trucia się chemią przy najmniejszych oznakach przeziębienia, istnieją alternatywne metody walki z tak dokuczliwymi patogenami. Jakie? Biorezonans, a dokładniej terapia biorezonansowa, oparta na wykrywaniu i odseparowywaniu drgań powiązanych z wirusami i szkodliwymi bakteriami. Mogłoby się zdawać że to jakaś przelotna moda na medycynę niekonwencjonalną, ale już teraz część antybiotyków jest zbyt słaba by coś zdziałać, a do tego ze względu na błędną diagnozę, często są nieprawidłowo przepisywane.

Możesz mieć obiekcje, ale na pewno nie zaszkodzi spróbować. Zabiegi są bezinwazyjne, a Twój organizm raczej dużo nie straci jeśli nie wpoisz w niego kolejnej dawki chemicznych środków.



© 2019 http://drew-stal.czest.pl/